Programming, graphics, games, media, C++, Windows, Internet and more...
Entries for tag "politics", ordered from most recent. Entry count: 8.
# TPSA zablokowała IRC
Sat
03
Jan 2009
Około nowego roku firma TPSA całkowicie zablokowała swoim abonentom dostęp do niektórych adresów IP, w tym do serwerów IRC sieci IrcNet i PolNet, a także m.in. strony gimp.org. Firma tłumaczy, że IRC wykorzystywany jest do sterowania hakerskimi botami. Ja nie wiem o co chodzi z tymi botami - nie zajmuję się hakowaniem - ale wiem, że wiele osób używa IRC-a do normalnego rozmawiania. Dlatego moim zdaniem to skandal, że popularny dostawca usług internetowych, który w umowie gwarantuje "nieograniczony" dostęp do globalnej Sieci, blokuje swoim abonentom jedną z usług. Co będzie dalej? Zablokują Torrenta jako że często służy do piractwa, zapominając o tych co za jego pomocą ściagają dystrybucje Linuksa albo patche do WoW? Do poczytania:
W tej sytuacji niewielkim pocieszeniem jest fakt, że za przedłużenie Neostrady na co najmniej 24 miesiące można dostać drukarkę atramentową Canon Pixma iP1900.
Comments | #web #politics Share
# Hans Reiser oskarżony o morderstwo
Tue
01
Apr 2008
Na portalu Gazeta.pl jest artykuł na temat procesu programisty Hansa Reisera. Twórca systemu plików ReiserFS jest oskarżony o zamordowanie swojej żony. Nie ma ciała ani świadków. Jednym z kluczowych elementów sprawy jest zachowanie Reisera - w tym takie drobiazgi, jak unikanie kontaktu wzrokowego. Sprawa jest o tyle ciekawa, że wg sugestii psychologa, oskarżony może cierpieć na zespół Aspergera, a bycie "geekiem" jest jego główną linią obrony.
Nie wiem czy Hans Reiser jest winny, ale myślę, że tak czy owak ten proces może zwrócić uwagę świata na problem, który trapi wielu komputerowców. Jeśli przysięgli uznają, że jest niewinny, to będzie sygnał, że człowieka takiego jak on nie można oceniać po pozorach, bo to nie jego wina, że z powodu wady genetycznej nie umie okazać empatii czy nie widzi jak jego wypowiedzi i zachowanie są odbierane przez zwykłych ludzi, a ci widzą go jako ekscentrycznego dziwaka. Jeśli natomiast uznaja go winnym, to może być powód do zastanowienia się, czy takie problemy w kontaktach międzyludzkich mogą doprowadzić nawet do zbrodni...
PS: To nie jest prima aprilis. Data tej notki jest przypadkowa, a wspomniany artykuł pochodzi sprzed kilku dni.
Comments | #politics #psychiatry Share
# Czytajmy statystyki
Sun
21
Oct 2007
Dziś, w patriotycznym nastroju z okazji wyborów, napiszę mało informatycznie, za to trochę matematycznie. Otóż zachęcam do studiowania statystyk, takich jak Mały Rocznik Statystyczny Polski czy opublikowana niedawno Diagnoza Społeczna 2007.
Wiedzę o świecie czerpiemy najczęściej z mediów. Problem w tym, że media pokazują to, co ciekawe, a więc nietypowe. Jeśli ktoś ma dziwaczne poglądy albo nietypowy problem, wtedy jest godny uwagi mediów. To, co jest typowe, o tym się nie mówi - to pokazują statystyki. Podobnie z rzeczami złymi: Jeśli kogoś zamordują, ktoś weźmie milionową łapówkę, ktoś okaże się pedofilem - oczy całego kraju skierowane są na tą sprawę, nawet jeśli jest to zjawisko marginalne. Jeśli zaś kogoś pobiją, kogoś okradną, ktoś ma wypadek - tego telewizja nie pokazuje, bo to zbyt częste i zbyt typowe. Tymczasem właśnie takie rzeczy dzieją się wokół nas najczęściej.
Dlatego myślę, że choć statystyka niekoniecznie ukazuje ostateczną prawde
(statystycznie ja i mój pies mamy po trzy nogi
), to na pewno jest tej prawdzie
bliższa, niż doniesienia medialne.
No i można się z niej dużo dowiedzieć - np.
ile procent Polaków zna język angielski (33%),
ile procent domów w Polsce ma dostęp do Internetu (36%) albo nawet
jaka jest zależność "prawdopodobieństwa małżeństwa"
od "poziomu dobrostanu psychicznego" :)
Comments | #life #politics Share
# Giertych a gry
Sat
11
Aug 2007
Gra wstępna - materiał TVN, w którym pada pod adresem gier stwierdzenie: "ludzie, którzy myślą, potrafią znaleźć znacznie ciekawsze rozrywki". Zawsze myślałem że TVN to stacja liberalna...
Giertych chce zakazać brutalnych gier komputerowych. Może najpierw niech zakaże brutalnych filmów, a kiedy już upadną wszystkie stancje telewizyjne z wyjątkiem TV Trwam, wtedy dopiero zabierze się za branżę gier? Potem niech jeszcze zabroni muzyki, tańca i będziemy mieli polski Taliban, jak w Afganistanie :)
Minister edukacji stwierdził, że "gry uczą sadyzmu i zachęcają do przemocy, również na tle seksualnym". Ciekawe o którą grę mu chodziło. Jedyna jaka przychodzi mi na myśl to szachy - w końcu tam nie tylko jest wiele przemocy, ale w dodatku bije się konia i posuwa królową :P
Comments | #games #web #politics Share
# Trochę statystyki
Sun
11
Mar 2007
Według badań przeprowadzonych przez firmę Nielsen, konsole do gier zagościły już w 41% domowych gospodarstw w Stanach Zjednoczonych. (...) Średni czas jaki Amerykanie poświęcają na granie w ciągu doby to 2 godziny i 15 minut.
Źródło: CHIP Newsroom
Od komentarza się powstrzymam, bo opinia zależy od tego czy preferujemy peceta czy konsole, ale fakt jest godny odnotowania, bo wskazuje pewne trendy, przynajmniej te zza oceanu.
Comments | #web #games #politics Share
# W krainie kangurów
Sun
04
Mar 2007
Drogi Graczu, czy kiedykolwiek zastanawiałeś się skąd się biorą gry? Jak i jak długo powstają? Kim są ludzie zarabiający w ten sposób na chleb? Co trzeba zrobić by samemu zacząć tworzyć gry? Otóż gry nie biorą się z magicznej krainy Torrent, ani też nie pisze ich Bill Gates, zaś powstają w pocie czoła znacznie dłużej, niż Ty w nie grasz.
To cytat z wywiadu z pracownikami polskiego studia Tate Interactive. Warto go przeczytać, bo to jeden z nielicznym przypadków kiedy media ogólnotematyczne piszą o grach komputerowych trochę inaczej niż tylko... sami wiecie jak :)
Comments | #web #games #politics Share
# Ach te straszne gry
Wed
13
Sep 2006
Drobne znalezisko: artykuł Dzieci kochają krew
podejmujący problem wpływu brutalnych gier komputerowych na psychikę młodych ludzi - od trochę innej strony, niż to przedstawia większość mediów. Nic odkrywczego, ale warto przeczytać.
Comments | #games #politics Share
# Bardzo głębokie przemyślenia
Sat
15
Jul 2006
Zastanawiam się, jak to jest, że tylu moich znajomych, kimkolkwiek i skądkolwiek by nie byli, przestaje aktualizować swoje blogi czy strony domowe? Jak to jest, że ludzie zakładają strony, by dać na nich kilka notek albo poprowadzić je przez jakiś czas, a potem zostawić i porzucić?
Dziwi mnie też ostatnio coraz bardziej, czemu wiadomości na Onecie tak często cytują to, co piszą o naszym pięknym kraju (mam na myśli oczywiście Polskę) zagraniczne gazety? Czy inne portale też tak robią? Czy to naprawdę takie ważne? A może to jakiś kompleks?