Tue
02
Oct 2007
Pesymiści narzekają, że od narysowania kilku trójkątów liczba FPS (klatek na sekudnę) spadła im z 1000 do 300. Optymiści cieszą się, że po podwojeniu liczby rysowanych obiektów ich FPS nie spadł o połowę, tylko na przykład z 60 do 50. Gdzie tkwi tajemnica?
Prawda jest taka, że FPS jako miara wydajności jest do bani. Nie żeby była nieadekwatna, ale czym właściwie jest FPS? Wyrażony w klatkach na sekundę - 1/s, czyli w Hz, to jest tak naprawdę częstotliwość wyświetlania klatek - odwrotność czasu renderowania jednej klatki. Jeśli założymy, że każdy dodatkowy obiekt wydłuża czas renderowania o 3 ms, to wraz ze wzrostem liczby obiektów liniowo wzrasta czas renderowania klatki, natomiast liczba FPS jest z nimi związana funkcją y=3/x. Oto dlaczego tak nieintuicyjne wyniki daje. Z resztą zobaczcie sami:
Comments | #math #algorithms Share